Poniżej prezentujemy kolejne stanowisko Zarządu OZZPIW z dnia 26 lipca 2018, wobec Unii Warzywno-Ziemniaczanej w nawiązaniu do publikacji filmu, prezentującego rzekomo nieprawidłowości i łamanie procedur przez pracowników Inspekcji Weterynaryjnej.
Gliwice, dnia 26 lipca 2018 r.
Stowarzyszenie Polskich Producentów Ziemniaków i Warzyw
Unia Warzywno Ziemniaczana
Nawiązując do pisma własnego z dnia 19 lipca 2018 r. o znaku OZZPIW. 2018 r., w imieniu Zarządu Głównego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej (OZZPIW) zwracamy się do Państwa z prośbą o udzielenie odpowiedzi na poniższe pytania.
- Czy film udostępniony w dniu 25.07.2018 r. na Państwa profilu facebook’owym, opatrzony napisem „Minister rolnictwa oskarża rolników o rozprzestrzenianie się ASF. Tymczasem to urzędnicy są nieudolni. Służby łamią procedury. Rolnicy i świnie cierpią” przedstawia pracowników Inspekcji Weterynaryjnej?
- Czy słowa Pana Michała Kołodziejczaka (wypowiedź z dnia 19.07.2018 r. na posiedzeniu Komisji Rolnictwa) oraz napis o treści „obraz pracy służb pokazuje jednak prawdę, kto łamie zasady sanitarne” pojawiający się podczas odtwarzania ww. filmu nie wprowadzają opinii społecznej w błąd, sugerując, że osoby występujące na tym filmie są pracownikami Inspekcji Weterynaryjnej?
- W przypadku potwierdzenia występowania w filmie pracowników IW oraz mając na uwadze art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, czy uzyskaliście Państwo zgodę na rozpowszechnianie wizerunku pracowników inspekcji weterynaryjnej?
- Mając na uwadze wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 30 stycznia 2014 r. (sygn. akt I ACa 1686/13), czy zgoda ww. „pracowników weterynarii” na rozpowszechnianie swojego wizerunku została przez nich wyraźnie wyartykułowana? Czy zgoda została udzielona w formie pisemnej czy też zgodę na upublicznienie wizerunku otrzymaliście Państwo od tych osób w formie ustnego zapewnienia?
- Wobec powyższego, czy ww. osoby, które ewentualnie udzieliły zgody na dalsze rozpowszechnianie swojego wizerunku miały pełną świadomość nie tylko formy przedstawiania swojego wizerunku, ale także miejsca i czasu publikacji oraz zestawienia z innymi wizerunkami i towarzyszącymi komentarzami? Czy został przez Państwa dokładnie określony zakres, miejsce i sposób publikacji zapowiadanego przez Pana Michała Kołodziejczaka filmu ukazującego „jak bioasekurację zachowują pracownicy weterynarii”?
Jeżeli na opublikowanym na Państwa profilu społecznościowym filmie nie występują pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej, o czym jesteśmy przekonani, wzywam Państwa do natychmiastowego umieszczenia sprostowania dotyczącego osób występujących w ww. filmie. Prosimy o zamieszczenie sprostowania w widocznym miejscu i w każdym medium internetowym, którym Państwo się posługują. Oczekuję od Państwa również wyrażenia żalu za wprowadzenie w błąd oglądających ten materiał i pomówienie pracowników naszej Służby.
Proszę nam wierzyć, że specyfika pracy naszej grupy zawodowej pozwala nam szeroko spojrzeć na kwestie uboju (czy to na użytek własny, czy w rzeźni) i uśmiercania zwierząt. Powołujecie się Państwo na budowanie dobrych relacji z konsumentem – proszę mieć zatem na uwadze, że przeciętny konsument „nie jest gotowy” na prawdę „w jaki sposób powstaje jego tradycyjna grillowa kaszanka czy kiełbasa swojska”. Może zechcecie Państwo przedstawić opinii społecznej jak to wygląda od początku, po kolei: kolczykowanie prosiąt, kastracja, zabiegi związane z redukcją kiełków, obcinaniem ogonków, przeganianie warchlaków do innych boksów, tatuowanie numeru gospodarstwa, by był widoczny, transport do rzeźni, poczekalnia przedubojowa i ubój, wraz z pozyskaniem krwi i dalszą obróbką itd.
Podsumowując, żądamy od Państwa nie przedstawiania pracowników Inspekcji Weterynaryjnej w fałszywym świetle, wykorzystywania do osiągnięcia swoich celów technik manipulacji bazujących na najprostszych ludzkich instynktach, odwołujących się do problemu śmierci. Osoby nie posiadające odpowiedniej wiedzy i doświadczenia nie rozumieją specyfiki Państwa i naszej pracy więc ukazywanie wyłącznie najbardziej kontrowersyjnego etapu z całej procedury zwalczania choroby zakaźnej w kraju, grozi wywołaniem niekontrolowanej reakcji społecznej i może prowadzić do odwrócenia się konsumentów od rynku wieprzowiny, a to z pewnością nie przysłuży się interesom rolniczym, całej branży mięsnej i gospodarce naszego kraju.
Z poważaniem
Przewodnicząca OZZPIW Sara Meskel