Gliwice, dnia 12 lipca 2023 r.
Szanowny Pan Robert Telus
Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi
ul. Wspólna 30, 00-930 Warszawa
W imieniu Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej zgłaszam prośbę o opracowanie niebudzącej wątpliwości interpretacyjnej procedury postępowania z przypadkami/podejrzeniami zjadliwej grypy ptaków, która w ostatnim czasie występuje u kotów domowych. Niezbędne tu jest również objęcie finansowaniem badań u kotów w kierunku wirusa zjadliwej grypy ptaków. Obserwując sytuację od kilku tygodni, wyrażamy duże zaniepokojenie brakiem decyzji w tej sprawie. Jak wiemy, przebieg tej choroby w większości przypadków miał gwałtowny charakter, dlatego tak ważna jest możliwość podejmowania szybkich działań. Lekarze weterynarii, którzy zidentyfikowali ten problem, zostali pozostawieni sami sobie. Musieli w tym czasie zadbać o chore zwierzęta, często na swój koszt wysyłali próbki do badań, a także otaczali opieką przerażonych właścicieli zwierząt, dlatego uważamy, że tym bardziej jest to moment, kiedy wsparcie Państwa jest bardzo pożądane, a tak naprawdę konieczne.
W ustawie z dnia 29 stycznia 2004 r. o Inspekcji Weterynaryjnej (Dz. U. z 2022 r., poz. 2629) czytamy: „Art. 3. 1. Inspekcja realizuje, w celu zapewnienia ochrony zdrowia publicznego, zadania z zakresu: 1) ochrony zdrowia zwierząt;” dalej czytamy: „2. Inspekcja Weterynaryjna wykonuje swoje zadania w szczególności przez: 1) zwalczanie chorób zakaźnych zwierząt, w tym chorób odzwierzęcych; 1a) badania kontrolne zakażeń zwierząt; 2) monitorowanie chorób odzwierzęcych i odzwierzęcych czynników chorobotwórczych oraz związanej z nimi oporności na środki przeciwdrobnoustrojowe: a) u zwierząt…” Czy sytuacja, która właśnie ma miejsce, nie wpisuje w zadania, którymi właśnie Inspekcja Weterynaryjna powinna się zajmować? Z powyższymi przepisami skorelowane są rozwiązania zawarte w rozporządzeniu 2016/429 w zakresie monitorowania, nadzoru, ewentualnie zwalczania tzw. chorób nowo występujących.
Lekarze Weterynarii oraz personel zakładów leczniczych dla zwierząt są narażeni na wirus ptasiej grypy, a jest to czynnik zoonotyczny, czyli może stanowić zagrożenie dla ich życia lub zdrowia. Wrażamy też troskę o właścicieli zwierząt, którzy mogą nawet nie wiedzieć, z jakim zagrożeniem mają do czynienia. Dodatkowo obarczeni są też urzędowi lekarze weterynarii i pracownicy Inspekcji Weterynaryjnej, którzy będą odbierali bezpośrednie ataki i pretensje o „bezczynność urzędników”. Mając do czynienia z licznymi chorobami zakaźnymi zwierząt i posiadając wiedzę, jak ważny jest tutaj czas i precyzyjne działania wnosimy o pozytywne ustosunkowanie się Pana Ministra do niniejszej prośby.